Według mnie prawdą jest, że
ballady Adama Mickiewicza i druga część „Dziadów” nawiązują do moralności
ludowej.
Pierwszym i najistotniejszym
argumentem jest to, że Adam Mickiewicz żył w okresie romantyzmu. Jak wiadomo,
większość pisarzy, poetów tamtego okresu fascynowała się kulturą ludową.
Moralność ludowa zadziwiała w swej prostocie. W jednej z ballad Mickiewicza pod
tytułem „Lilie” pada zdanie „ Nie ma zbrodni bez kary”. Tak więc moralność
ludowa opierała się na rozróżnieniu dobra i zła. Popełniając złe czyny, ryzykujemy poniesienie kary.
Drugim argumentem są wierzenia
ludowe zawarte w drugiej części „Dziadów”. Po przeczytaniu owej lektury nasuwa
się pewien wniosek dotyczący moralności ludowej. Osoby, które za życia czyniły
zło, nie trafią do nieba, lecz będą musiały odpokutować swoje winy.
Trzecim dowodem jest motyw moralności ludowej
pojawiający się w balladzie „To lubię”. Błąkająca się po świecie zjawa za życia
czyniła złe rzeczy i teraz cierpi skazana na samotność. Jedynym sposobem na
zakończenie mąk było wypowiedzenie dwóch słów: "To lubię" przez żywą osobę do Maryli. Uczynił to przez przypadek pewien
przejezdny, gdy oderwało się koło od powozu . Tak więc tu także zawarty jest
motyw winy i kary.
Wszystkie te argumenty przemawiają za tezą, że
ballady Adama Mickiewicza i „Dziady” cz.II nawiązują do moralności ludowej.
Dobrze skomponowałeś rozprawkę. Na potwierdzenie tezy przywołałeś trafne argumenty.
OdpowiedzUsuńPowinieneś rozwinąć wątek bohaterki ballady "Lilie", która musiała odpokutować swoje grzechy (zgodnie z moralnością ludową).
Uzasadniając drugi argument, należało zacytować przestrogi wypowiadane przez poszczególne duchy, ponieważ owe przestrogi oddają sens romantycznej moralności ludowej.