Ania Shirley to główna bohaterka
powieści pt. „Ania z Zielonego Wzgórza”. Jako małe dziecko została osierocona
przez rodziców. Gdy miała jedenaście lat, los okazał się dla niej łaskawy,
trafiła na Zielone Wzgórze do domu Maryli i Mateusza Cuthbertów.
Ania to szczupła i drobna
dziewczynka. Miała bladą twarz, mnóstwo piegów, duże usta, ogromne zielonoszare
oczy oraz grube rude włosy. W momencie przybycia na Zielone Wzgórze ubrana była
w bardzo ciasną, krótką i brzydką
sukienkę. Uważała się za niezwykle
brzydką istotę. W czasie przebywania na farmie w wyglądzie Ani zaszły korzystne
zmiany. Włosy tak nieszczęśliwie ufarbowane, zostały ścięte prawie do skóry. Po
tym przykrym zabiegu odrosły i ściemniały. Zbyt chuda figura lekko się
zaokrągliła, cera nabrała delikatnej, mlecznej barwy, a piegi zbladły. Po kilku
latach Ania stała się bardzo ładną mieszkanką Avonlea.
Chociaż los dziewczynki do czasu
przybycia na Zielone Wzgórza był bardzo smutny, zawsze potrafiła zachować
pogodę ducha. Była ona dzieckiem bardzo wrażliwym, głęboko przeżywała każde
niepowodzenie. Kiedy było jej smutno i źle, mówiła, że znajduje się w „otchłani
rozpaczy”. Cechowała ją szczerość i prawdomówność. Mówiła prawdę prosto w oczy,
miała też odwagę głośnego wyrażania swoich sądów o innych, np.: o nauczycielu w
szkole niedzielnej, pastorze czy pani Małgorzacie Linde. Bardzo dużo mówiła, co
było związane za jej bujna wyobraźnią: „Aniu, mówisz już całe dziesięć minut…”
–zwróciła jej kiedyś uwagę Maryla. Jej skłonność do fantazjowania i popadania w
zadumę doprowadziły do niejednej katastrofy w
gospodarstwie, np.: zapomniała dodać mąki do ciasta czy nakryć sos,
który zaniosła do piwnicy. Była bardzo samodzielna. Bez wahania sama poszła do
kościoła, chociaż nie znała drogi. Urażona duma nie pozwoliła jej przez kilka
lat odzywać się do Gilberta, ponieważ nazwał ją
„marchewką” w obecności całej klasy. Nie myślała tylko o sobie.
Zrezygnowała ze studiów, z marzeń, aby opiekować się niedomagającą Marylą.
Ania Shirley to postać
wzruszająca, zabawna, oryginalna i godna podziwu. Zadziwia swoją fantazją i
bogactwem wyobraźni. Chciałabym mieć taką przyjaciółkę.