Moja najciekawsza podróż-opowiadanie z dialogiem.

Autor: Dominika Sałacińska

Wyjechaliśmy z samego rana, aby po południu być już w górach. Kiedy dotarliśmy do celu i zakwaterowaliśmy się w schronisku, od razu ruszyliśmy na Krupówki.
Chodziliśmy po różnych sklepach, oglądaliśmy zadziwiające turystów wystawy. Po chwili moja siostra usłyszała jakieś dziwne dźwięki, odwróciła się i krzyknęła:
- Patrzcie, patrzcie, jakiś potwór!
Kiedy mama się odwróciła, niczego nie zauważyła.
- Ola, co ty mówisz, przecież tu nic nie ma! – powiedziała.
- Ciociu, ale przecież widziałam strasznego potwora! – krzyknęła z oburzeniem Ola.
Poszliśmy dalej. Po jakimś czasie Ola znowu zobaczyła to samo zjawisko.
- No patrzcie, patrzcie, to znowu on!
Tym razem wszyscy (choć niechętnie) się odwrócili.
I rzeczywiście stał tam straszny potwór! Byliśmy przerażeni.
- Co to jest?! – krzyknęła przestraszona mama.
Po chwili potwór zdjął z siebie maskę i okazało się, że pod maską ukrywał się pan w przebraniu.
- Ale nas pan wystraszył – powiedziała Ola.
-Nie ma się czego bać, jestem tu tylko po to, aby zabawiać turystów
– powiedział uśmiechnięty nieznajomy.
Na pamiątkę wszyscy zrobiliśmy sobie zdjęcie ze znikającym i pojawiającym się nagle „potworem” i poszliśmy dalej.

1 komentarz:

  1. Komentarz nauczyciela: Bardzo dobrze poradziłaś sobie z wprowadzeniem dialogu do opowiadania. W rozwinięciu mogłaś wprowadzić jeszcze jeden wątek, wtedy praca byłaby wielowątkowa.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.